Aleksandra Janik

Kości szybciej złożone

Jak poinformowało niedawno czasopismo „New Scientist”, złamana kość, z której wnętrza zostanie wyssany szpik, znacznie szybciej się zrasta, a cały proces gojenia i odnowy uszkodzonych tkanek przebiega dużo sprawniej. W dodatku odbudowany fragment kości ma solidniejszą konstrukcję.

Zespół naukowców z Uniwersytetu Yale, który dokonał tego odkrycia podczas badań na szczurach, ma nadzieję, że jeszcze w tym roku ich metoda zostanie sprawdzona na ludziach. Jeśli ludzkie kości zareagują tak samo jak szczurze, a wszystko na to wskazuje, dzięki usunięciu szpiku kostnego można będzie leczyć trudno gojące się złamania kości udowej u osób starszych, a także dotkniętych osteoporozą.

Naukowcy pracujący pod kierunkiem ortopedy, prof. Agnes Vignery, przez wywiercony otwór w kości udowej szczurów wyciągali najpierw szpik, a następnie wstrzykiwali hormon wzrostu – parathormon PTH. Logicznie rozumując szpik kostny, bogaty w komórki macierzyste, powinien przyspieszać gojenie uszkodzonej kości, tymczasem doświadczenie wykazało, że jest odwrotnie. Działa on hamująco na odbudowę warstwy kostnej, która tworzy się wyłącznie z komórek okostnej, błony okrywającej kość. Jak wykazały prześwietlenia rentgnenowskie, w jamie powstałej po usunięciu szpiku natychmiast zaczynała tworzyć się tkanka kostna. Po trzech tygodniach ustępowała ona jednak miejsca nowemu szpikowi.

Poszukując nowych sposobów rekonstrukcji uszkodzonych kości, inną drogą poszli szkoccy ortopedzi z uniwersytetu w Edynburgu. Opracowali oni tzw. bioaktywne rusztowanie, które ma pobudzać komórki macierzyste do tworzenia nowych tkanek. Znajdują się one głównie w szpiku kostnym i mają zdolność przekształcania w dowolne tkanki.

Namnażając się na rusztowaniu komórki macierzyste powinny uzupełnić wszystkie ubytki powstałe w kościach. Dotychczasowe doświadczenia laboratoryjne zakończyły się pełnym sukcesem. Sztywna siateczkowata struktura nasączona specjalną substancją aktywizującą komórki szpiku kostnego będzie umieszczana w ciele chorego. W ciągu najbliższych dwóch lat naukowcy planują, że przy pomocy chirurga ortopedy, prof. Hamisha Simpsona, uda się wszczepić eksperymentalnie bioaktywne rusztowania około 30 pacjentom, których układ szkieletowy został tak zniszczony przez wypadek lub chorobę, że dotychczasowymi metodami nie można go już naprawić.

autor: Dobry Dietetyk (MN)

źródło: Archiwum "Medycyna dla Ciebie"

Przeczytaj inne porady z tej kategorii

Refluks i niestrawność

Każdego dnia 5–10% dorosłych Polaków odczuwa dolegliwości związane z chorobą refluksową przełyku, której przyczyny nie są dokładnie znane. Istotą jej jest cofanie się treści z ...

czytaj więcej

To tylko migrena

Czerw 25, 2014 Ciekawostki

Z lek. med. Tadeuszem Przytulskim, specjalistą neurologiem z Centralnej Wojskowej Przychodni CEPELEK w Warszawie rozmawia Magdalena Jarosz

czytaj więcej
POKAŻ